czwartek, 17 grudnia 2009

Nie mija

Nie mija mi wkurw.... ot na wszystko, a Święta przyprawiają mnie o gęsią wkurzającą skórkę (czytaj inaczej) i nie mam zamiaru zmieniać swojego nastawienia... sama nie wiem o co chodzi, nie będę tego analizować...
Buziaki Dla Was Wszystkich :)

5 komentarzy:

  1. tara rara Ona również świra ma ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. Patrz, a ja w tym roku jakoś na misia... tylko chciałabym, żeby juz było po :) Marzenie - obudzić się 27 grudnia wieczorem. I w sumie to nie wiem dlaczego. Powód może być prozaiczny - wolałabym posiedzieć i w spokoju popisać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja w tym roku, jak na razie, podchodzę do sprawy łagodnie. Prezentów większość kupiłam i udało mi się nie wydać na nie bezsensownej fortuny, pomalutku układam sobie w głowie zredukowane do minimum (jeśli chodzi o nakład pracy i pieniędzy) menu i w ogóle jakoś tak na luzie. Choć tez wolałabym w spokoju popisać i poczytać. Tymczasem będę miała gości przez całe świeta. Ale pierożki zrobię z przyjemnością :)
    Pozdrawiam
    Dorota

    OdpowiedzUsuń
  4. Dorota,
    chyba nigdy nie zrobię pierożków :) A już na pewno nie z przyjemnością. Zjem Twoje :)

    OdpowiedzUsuń
  5. pikfe,
    zapraszam na pierożki, służę też przepisem na najprostsze i najszybsze pierożki świata, pieczone, nie gotowane. Ćwiczę je od ponad roku i są wspaniałe.
    Widziałam w Twoim zestawieniu TOP 5 Jamiego--też mam do niego miętę, tym bardziej, że tłumaczę wiele jego programów i towarzyszących im przepisów.
    I naprawdę, te moje szybkie pierożki zrobisz z przyjemnością :)Ja nie jestem fanką lepienia pierożków, ale te są naprawdę proste i szybkie. A, i można je zrobić ze dwa dni przed Wigilią.
    Dorota

    OdpowiedzUsuń

Diabeł rechocze złośliwie za plecami....