wtorek, 29 grudnia 2009

Miło było

"Miło" Było samej samotnie siedzieć w swoje urodziny... dwoje najbliższych ludzi zapomniało, że mam urodziny.... nie oczekiwałam czegoś szczególnego, właściwie powinnam oczekiwać, bo chyba dla nich jestem tym kimś szczególnym? Albo i Nie.
Czepiam się? nic na to nie poradzę, że zwracam uwagę na pewne rzeczy, zwłaszcza jeżeli one są ważne dla mnie, chyba usprawiedliwiam siebie samą, przed samą sobą. Nastoletniemu mogę jeszcze wybaczyć... to fopa, Szacownemu jest już mi trudniej, może za dużo tych rozczarowań przez te wszystkie lata, które z nim spędziłam.

Dziękuję Wszystkim za Życzenia :) Znajomym w świecie blogowym i realnym :) Prawda jest taka, że jeżeli komuś na kimś zależy to nigdy nie zapomni, złożyć życzeń :)

6 komentarzy:

  1. po prostu... :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystkiego najlepszego! Przyjmij ode mnie życzenia spóźnione, ale z całego serca. Koziorożce górą!
    Dorota

    OdpowiedzUsuń
  3. Współczuję Aguś... To musiało na równi boleć i denerwować. Ech... tulę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Aguś bolało... jednak czy już nie powinnam się do tego przyzwyczaić?

    OdpowiedzUsuń

Diabeł rechocze złośliwie za plecami....