poniedziałek, 4 stycznia 2010

A Może...


A Może tak z Nowym Rokiem czas zacząć grzeszyć Naprawdę?

13 komentarzy:

  1. Popieram zdecydowane postanowienia. Jakiekolwiek by one nie były ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. xRes :) Dziękuję :) zobaczymy ;) pożyjemy ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. no ba! się jeszcze zastanawiasz?!!?
    do boju do boju do boju!!!
    i tyle ;*

    OdpowiedzUsuń
  4. Ange :) no tak a potem może boleć ;) hihihihi

    OdpowiedzUsuń
  5. poza tym grzeszenie niesie ze sobą urok perspektywy powtórnej świętości...
    gdy już się znudzi oczywiście

    OdpowiedzUsuń
  6. hahahhahahhahahhahaa toś Aguś złożyła postanowienie noworoczne :) Trzymam kciuki ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Lepiej grzeszyć i żałować, niż żałować, że się nie grzeszyło :)
    Wszystkiego dobrego w nowym roku!
    Dorota

    OdpowiedzUsuń
  8. Doroto też prawda :) jednak do tego trzeba mieć chyba odwagę ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Aga :] zobaczymy co mi z tego wyjdzie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Madame Mnie oczywiście :) jak klapnę na Dupkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. cholera chyba zabrzmiało dwuznacznie ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Santa :) Ja chyba zaczynam się bać tego co zaczynam odczuwać tam gdzieś w środku głęboko.... może to już początek szaleństwa..

    OdpowiedzUsuń

Diabeł rechocze złośliwie za plecami....