Nastoletni przez GG otrzymał pogróżki od Kogoś tam, czytając to wystraszyłam się, nie na żarty, od razu napisałam do tego kogoś, że sprawa jest zgłoszona na policję (postraszę) błędy w pisowni także mnie przeraziły na amen (świadczą o poziomie piszącego). Mam teraz dylemat, czy nie pospieszyłam się za bardzo, a może zaogniłam sprawę, zadzwoniłam do Nastoletniego z pretensją, że mi nic nie powiedział, a po jego powrocie przeprowadzę śledztwo o co biega.
Boję się, żeby mu nic się nie stało, czy jednak uda mi się go ochronić przed wszystkim co może mu się przydarzyć....
Boję się, żeby mu nic się nie stało, czy jednak uda mi się go ochronić przed wszystkim co może mu się przydarzyć....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Diabeł rechocze złośliwie za plecami....