Fizia ma te dni.
Wszystkie samce na czterech łapach w zasięgu wzroku są jej i nie liczy się dla niej, że wzrostem większy, cięższy, najważniejsze Samiec!
I nagle się okazuje, że to prawie Pies zaprzęgowy, bo tyle ma siły.
;)
Wszystkie samce na czterech łapach w zasięgu wzroku są jej i nie liczy się dla niej, że wzrostem większy, cięższy, najważniejsze Samiec!
I nagle się okazuje, że to prawie Pies zaprzęgowy, bo tyle ma siły.
;)
Oooo, kotki też bywają do bólu lubieżne :)
OdpowiedzUsuńPikfe :) najwidoczniej wcale się Pies od Kota nie różni, aż tak bardzo ;)
OdpowiedzUsuń