Zdołowałam się na swoje własne życzenie, poszłam nie w tym kierunku co potrzeba.... zwiałam stamtąd bo znam dalej scenariusz, nie tędy droga.... znam siebie i swoje demony.
Pragnienie zaspokojenia braków emocjonalnych daje mi nieźle w kość.... niepokój, rozdrażnienie, nadpobudliwość.... wszystko to mieszanka wybuchowa. Tak łatwo można popełnić błąd...
Żołądek ściśnięty... wysiłek fizyczny powinien pomóc.
Pragnienie zaspokojenia braków emocjonalnych daje mi nieźle w kość.... niepokój, rozdrażnienie, nadpobudliwość.... wszystko to mieszanka wybuchowa. Tak łatwo można popełnić błąd...
Żołądek ściśnięty... wysiłek fizyczny powinien pomóc.
Zawsze pomaga :)
OdpowiedzUsuńważne to to,żeby nie zrobić nic przeciw sobie,kiedy będziesz zgodna ze swoim wew. ja -wszystko będzie ok :)
OdpowiedzUsuńa pamiętam jak rok temu mówiłaś, że za dużo myślę ;)
OdpowiedzUsuńPikfe pomogło troszkę :)
OdpowiedzUsuńAgo no właśnie nie wiem po co zrobiłam coś co mi szkodzi, chyba szukam guza...
OdpowiedzUsuńAnge :)to nie o myślenie chodzi... lecz o postępek :( Osz Ty jesteś Pamiętaliwa :P Ja tego nie pamiętam :P
OdpowiedzUsuń