Nie ma znaczenia czy jestem gruba, czy chuda, czy wyglądam jak modelka, czy jak czarownica, jeżeli ktoś mnie lubi będzie mnie lubił zawsze, taką jaką jestem, jeżeli Mnie Kocha będzie Kochał taką jaką jestem, teraz i tutaj, jeżeli tak nie jest to znaczy, że jego miłość była płytka, albo skończyła się w momencie kolejnych kilogramów.
Cóż, nie mam problemów z wagą, zatem się nie wypowiem...Ale jedno wiem. Gdyby facet, którego naprawdę kocham zrobił się gruby, to w pierwszej kolejności pomogłabym mu schudnąć. Gdybym go jednak nie kochała - to pewnie bym go olała.
OdpowiedzUsuńMasz rację Vik - płytka miłość jest g...warta!
Madame... sama widzisz, może Ja jestem jakaś nie normalna, że tam gdzie źle szukam na siłę dobra.. i tak samo jest w wielu innych sprawach, a potem zad mnie boli jak mi go życie skopie :) hheheheh chyba już taka umrę :)
OdpowiedzUsuńa może to problemy z prostatą?
OdpowiedzUsuńSciskam
Dorota
Doroto też o tym myślałam... Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń