poniedziałek, 16 sierpnia 2010

Moja waga nie wzrosła o kolejny kilogram na stałe, od pewnego czasu utrzymuję ją w ryzach... fakt waha się o jeden kilogram w tą, albo w tamtą, przed i po okresie .... :) cieszę się, teraz liczę na spadek przynajmniej dwóch kilogramów miesięcznie :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Diabeł rechocze złośliwie za plecami....