piątek, 24 września 2010

Po operacji jest dobrze i to na tyle, że Szacowny pyszczył pod nosem... śmiałam się, że naprawdę dobrze się czuję jeżeli ma na to siłę :) a Ja zmęczona jestem dzisiejszym dniem....

6 komentarzy:

Diabeł rechocze złośliwie za plecami....