Żyję!!! Jestem i staram się was czytać :) jak wielki Brat nie patrzy :) Odkąd wyszedł z Szpitala mój Szacowny nie mam czasu... biegam z herbatkami, kolacyjkami, kawkami, słucham marudzenia i momentami mam zapędy mordercze.... jeździmy na opatrunki, słucham pouczeń ciągle na temat jazdy i wynik końcowy jest taki, że znowu mam mętlik w głowie i głupoty robię :) Na pielęgniarkę to Ja się nie nadaję :) Brak seksu doskwiera mi jak cholera, mam ochotę Szacownego zgwałcić, całą dzisiejszą noc kochałam się, ale w śnie..... i nawet zaszłam w ciążę :) i to nie z mężem.
mówiłam Ci,zabij go!!!!
OdpowiedzUsuńa sen to znak :)
jeszcze wszystko przed nami hehe
ps,w razie niespodziewanej śmierci Twojego Szacownego skasuj mój post
OdpowiedzUsuńbuhahahaha
tzn komentarz :P
OdpowiedzUsuńZa późno:) Będą świadkowie ;)
OdpowiedzUsuńMoże ktoś już zrobił zrzut ekranu :))))
Aga nie chcę iść siedzieć :)))) lubię wolność;) buziaki :)
OdpowiedzUsuńAga heheheh nie da rady :))) wszystko zostaje w sieci :)
OdpowiedzUsuńRosomaczka :) nigdy nie wiadomo ;))) kto czyta bloga :) :*
OdpowiedzUsuńA może jestem policjantką?! ;)
OdpowiedzUsuńPikfe :) no proszę :)))) ;) musisz fajnie wyglądać w mundurze :)
OdpowiedzUsuńTo kiedy poród?
OdpowiedzUsuńI jak nazwiesz córeczkę?
:)
Madame hehehe a nie wiem :))))
OdpowiedzUsuń