niedziela, 21 listopada 2010

Praca na trzy zmiany spowodowała u Mnie dziwny stan nieświadomości, gdzieś mi się zgubił ten miesiąc, nie wiem czasami jaki jest dzień. Zakręcona jak śrubka - podobno człowiek przyzwyczaja się do wszystkiego.

3 komentarze:

  1. ale mam wrażenie, że to Ci dobrze robi, wbrew pozorom :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Aga :) kurczę w sumie to się cieszę bo jestem w ruchu, między ludźmi, coś się dzieje, praca nadaje się do badań dla socjologa, nie myślę tyle o Szacownym itd., no i kurczę własna kasa :)))))

    OdpowiedzUsuń
  3. lepiej, żeby działo się zbyt wiele, niż ma się nie dziac nic :)

    OdpowiedzUsuń

Diabeł rechocze złośliwie za plecami....