poniedziałek, 29 listopada 2010

Trzymajcie za Mnie kciuki ...... od 1 grudnia... przez przypadek stałam się nie lubiana zanim jeszcze zaczęłam na dobre pracować, bo przeze mnie nie zostały przyjęte dwie kumoszki, a teraz muszę udowodnić, wszem i wobec, że Szef miał rację przyjmując Mnie......

6 komentarzy:

Diabeł rechocze złośliwie za plecami....