wtorek, 14 grudnia 2010

Mam ochotę wyemigrować sobie gdzieś daleko, a najlepiej na biały ląd pokryty wiecznym śniegiem, wybuduję dupne igloo, będę hodować Malamuty, Fizię ubiorę w sztuczne futro (żeby mi pies nie marznął) nauczę się polować na zwierzynę, albo będę jadać zasuszone wojskowe żarcie. Najdalej od ludzi.... kontakt kontrolowany całkowicie przez internet, bo w sumie tak prosto wyciągnąć wtyczkę albo baterie. 

4 komentarze:

  1. Twoje igloo na pewno nie byłoby dupne!
    Dupnie mogłoby być z seksownym Eskimosem ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pikfe :) hihihih no o tym to nie pomyślałam ;))))) Eskimos hm.... nigdy nie widziałam nago ;)

    OdpowiedzUsuń

Diabeł rechocze złośliwie za plecami....