czwartek, 20 stycznia 2011

Oferta pracy, którą otrzymałam na maila.

"Zatrudnię asystentkę do pracy biurowej.Do obowiązków asystentki należeć będzie prowadzenie biura i kontakty z kilkunastoma spółkami, tworzenie raportów z powierzonych danych. W międzyczasie umilanie mi czasu:). Podobno jestem wymagającym szefem, jednak potrafię za te wymagania nagradzać. Umowa o pracę na czas nieokreślony. Pensja od 5000 netto wzwyż, fundusz reprezentacyjny , III filar, samochód służbowy, laptop i komórka. Proszę aby nie pisały osoby wstydliwe i pruderyjne. Wiek nie ma dla mnie większego znaczenia. Zależy mi na innych walorach Twojej osoby. Jesli jestes spoza Slaska, a mozesz zmienic miejsce zamieszkania pisz bez wahania. Załącz kilka słów o sobie i prześlij zdjęcie."



Cholera no chyba się zgłoszę..... ;)

8 komentarzy:

  1. jakieś namairy ? :D

    Boszzz... żałosne ... faceci są żałośni - ble

    Całuski :*

    izi

    OdpowiedzUsuń
  2. Izi :) mogę wysłać :) na maila ;)))) Buziaki :******

    OdpowiedzUsuń
  3. no no myslę że facet będzie zaskoczony, z Tobą nie pójdzie mu łatwo :)

    OdpowiedzUsuń
  4. e tam od razu żałośni, przecież mężczyzna to nic innego tylko taki Boży psikus, a ile radości nam przynoszą..;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Behemot :) no to udał się ten Psikus ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Latający talerzu :) No wiesz ;))))

    OdpowiedzUsuń
  7. Aguś :0 trafił pod zły adres :)

    OdpowiedzUsuń

Diabeł rechocze złośliwie za plecami....