czwartek, 31 marca 2011

Praca - coraz bardziej dostrzegam wady, które Mnie w niej irytują, a najbardziej denerwuje Mnie bezsilność, że na pewne sprawy nie mam wpływu np: Ludzkie gadanie. 
Porównując moją dawną pracę, gdzie spędziłam 7,5 roku podsumuję - wpadłam z deszczu, pod rynnę i zacznę odmierzać czas do końca roku, albo wydarzy się cud i znajdę nową pracę.

2 komentarze:

Diabeł rechocze złośliwie za plecami....