Fizia dzielnie dotrzymywała nam kroku :) ewentualnie dzielnie siedziała na rękach Pańci i jak zawsze wzbudzała zainteresowanie ludzi..... czasami zastanawiam się, dlaczego akurat mój pies wzbudza takie zainteresowanie (czytaj uśmiech na ludzkich twarzach) jeżeli postawisz kilka Yorków razem to mój Pies skupi na sobie zainteresowanie wszystkich Człowieków.:)
Ps: hihihih każdy Pan zakochany w swoim Psie :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Diabeł rechocze złośliwie za plecami....