piątek, 25 listopada 2011

Nie mogę pisać. Nie mogę czytać. Nie mogę nic. Zmęczona obecnością Szacownego..... Brakuje mi mojego świata, mojej przestrzeni.... mojej prywatności. Czekam dnia w którym wróci do pracy. 

1 komentarz:

  1. jak pisała Virginia Woolf kobieta musi mieć swój pokój - metaforycznie, ale i dosłownie. Inne oczy, inny oddech męczą...czasami aż za bardzo.

    OdpowiedzUsuń

Diabeł rechocze złośliwie za plecami....