poniedziałek, 20 sierpnia 2012

Pragnę innej pracy.... normalnej... (podobno takiej nie ma) normalnych ludzi (takich też podobno nie ma) i zastanawiam się poważnie nad wyjazdem za granicę.... czy tam mi będzie lepiej....

4 komentarze:

  1. Będzie inaczej, ale nie ma gwarancji, że lepiej. Każda praca ma swoje plusy i minusy. Ja kocham moją, ale bywały dni, kiedy zastanawiałam się nad zmianą. Normalna praca to w dużej mierze zasługa współpracowania z normalnymi ludźmi, w dobrej atmosferze. I nie ma znaczenia, czy w kraju, czy poza jego granicami.

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam :) przypadkiem sie tu znalazłam, zostaje : ) Może jeszcze tu da sie znaleźc inna?

    OdpowiedzUsuń
  3. Rosomaczko :) wiem, że nie ma gwarancji :) jestem zbyt realistycznie stąpającą Kobietą po tej ziemi :) pragnę jednak pracy bez zmian nocnych :) a ludzie są jacy są :) nic na to nie poradzimy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Majlena :) Witam w mych skromnych progach :)

    OdpowiedzUsuń

Diabeł rechocze złośliwie za plecami....