Pragnę innej pracy.... normalnej... (podobno takiej nie ma) normalnych ludzi (takich też podobno nie ma) i zastanawiam się poważnie nad wyjazdem za granicę.... czy tam mi będzie lepiej....
Będzie inaczej, ale nie ma gwarancji, że lepiej. Każda praca ma swoje plusy i minusy. Ja kocham moją, ale bywały dni, kiedy zastanawiałam się nad zmianą. Normalna praca to w dużej mierze zasługa współpracowania z normalnymi ludźmi, w dobrej atmosferze. I nie ma znaczenia, czy w kraju, czy poza jego granicami.
Rosomaczko :) wiem, że nie ma gwarancji :) jestem zbyt realistycznie stąpającą Kobietą po tej ziemi :) pragnę jednak pracy bez zmian nocnych :) a ludzie są jacy są :) nic na to nie poradzimy :)
Będzie inaczej, ale nie ma gwarancji, że lepiej. Każda praca ma swoje plusy i minusy. Ja kocham moją, ale bywały dni, kiedy zastanawiałam się nad zmianą. Normalna praca to w dużej mierze zasługa współpracowania z normalnymi ludźmi, w dobrej atmosferze. I nie ma znaczenia, czy w kraju, czy poza jego granicami.
OdpowiedzUsuńWitam :) przypadkiem sie tu znalazłam, zostaje : ) Może jeszcze tu da sie znaleźc inna?
OdpowiedzUsuńRosomaczko :) wiem, że nie ma gwarancji :) jestem zbyt realistycznie stąpającą Kobietą po tej ziemi :) pragnę jednak pracy bez zmian nocnych :) a ludzie są jacy są :) nic na to nie poradzimy :)
OdpowiedzUsuńMajlena :) Witam w mych skromnych progach :)
OdpowiedzUsuń