Życie Zwyczajne
wtorek, 4 września 2012
Przygotowania do wyjazdu trwają.... 7 godzin drogi autem.... które znowu się zepsuło.... jak nigdy w życiu włączyłam tryb pełnego luzu, sama siebie nie poznaję. :) Nigdzie mi się nie spieszy. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Diabeł rechocze złośliwie za plecami....
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Diabeł rechocze złośliwie za plecami....