Czytam (odkąd odkryłam, że mogę umieścić książki w telefonie :) lektur mam na najbliższe pół roku)
Oglądam ulubione seriale (zmiana nocna to najlepsza pora :) o ile nie obejrzę horroru)
Planuję wyjścia... i mimo, że nie mam małych dzieci (nie licząc, męża, syna i Fizi) najzwyczajniej brakuje mi czasu.
Wyczynem ostatnio moim było: oglądanie dwóch filmów na raz (jeden na telewizorni, drugi w telefonie i gra na fajsie) chyba zaczynam wariować.
Dodatkowo spacerują, przy każdej nadarzającej się chwili, bo brakuje mi świeżego powietrza :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Diabeł rechocze złośliwie za plecami....