Wczoraj mój Mąż dowiedział się, że jego Ojciec ma raka.... jeszcze nadzieją żyje, iż może wyniki są mylne. Szykuję się na wojnę... z stresem, strachem... kolejną stratą... w ciągu siedmiu miesięcy dwa pogrzeby.
Odeszła moja Babcia... wiem, że wiek... jednak nie mogę się pogodzić....
Czułam... iż ten rok będzie dziwny, jest chyba najdziwniejszym rokiem w moim życiu....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Diabeł rechocze złośliwie za plecami....