środa, 11 lutego 2009

6:15 Środa

Dzisiaj otuliło mnie rano ciepłe wiosenne powietrze, tak strasznie nie przyzwoite, a potem zaczął padać śnieg, a płatki jego były nie przyzwoicie wielkie....
Pomieszanie z poplątanie, ani wiosna, ani zima....
Dobrze wrócić do domu do ciepłego łóżka i zasnąć pół snem....

4 komentarze:

  1. Wstając o 5-tej rano,codziennie marzę o czymś tak wspaniałym,jak powrót do rozgrzanej pościeli... :-D
    Amich

    OdpowiedzUsuń
  2. Kto ci zabrania wrócić do niej :) heheheh

    OdpowiedzUsuń
  3. eh... nieprzyzwoite myśli... ;P

    OdpowiedzUsuń
  4. hihihi :) najwidoczniej :) brzydkie myśli ;)

    OdpowiedzUsuń

Diabeł rechocze złośliwie za plecami....