Dzisiaj otuliło mnie rano ciepłe wiosenne powietrze, tak strasznie nie przyzwoite, a potem zaczął padać śnieg, a płatki jego były nie przyzwoicie wielkie....
Pomieszanie z poplątanie, ani wiosna, ani zima....
Dobrze wrócić do domu do ciepłego łóżka i zasnąć pół snem....
Wstając o 5-tej rano,codziennie marzę o czymś tak wspaniałym,jak powrót do rozgrzanej pościeli... :-D
OdpowiedzUsuńAmich
Kto ci zabrania wrócić do niej :) heheheh
OdpowiedzUsuńeh... nieprzyzwoite myśli... ;P
OdpowiedzUsuńhihihi :) najwidoczniej :) brzydkie myśli ;)
OdpowiedzUsuń