-5 stopni z samego rana stawia mnie na nogi :) co dzień jestem zaskoczona jak dzień wykrada czas nocy i co dzień jestem zaskoczona zmieniającym się światem. Pięknie, śnieżnie, mroźnie :) bezwietrznie. Fizia, tylko tak jakoś dziwnie daje mi do zrozumienia, że wcale nie chce jej się wychodzić na spacery :) no cóż nie ma innego wyjścia :)
hehehe :)) nawet gdy zimno siurać trzeba ;)
OdpowiedzUsuńno właśnie :)) heheheheh :))
OdpowiedzUsuń