każdy się boi... można jednak bać się na wiele sposobów. Można też ustalać w różnych miejscach granicę dla tego, co jesteśmy w stanie poświęcić, by lęk nas opuścił. Wolę strach od setek kompromisów. s.m.
Dobre życie czy takie istnieje, nie znam człowieka w pełni zadowolonego z swojego życia. Najważniejsze chyba żyć w zgodzie z samym sobą, a kompromisy i tak są i tak będę. Czy jest gdzieś całkiem wolny człowiek, który może robić to co mu się podoba i żyje jak chce...
każdy się boi... można jednak bać się na wiele sposobów. Można też ustalać w różnych miejscach granicę dla tego, co jesteśmy w stanie poświęcić, by lęk nas opuścił. Wolę strach od setek kompromisów.
OdpowiedzUsuńs.m.
Czy strach nas nie ogranicza... a kompromisy są zawsze i wszędzie :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńco do kompromisów i ich ilości nie jestem taka pewna - dobre życie nie wymaga ich od nas aż tak wielu... Trudne życie wymusza je na każdym kroku.
OdpowiedzUsuńs.m.
Dobre życie czy takie istnieje, nie znam człowieka w pełni zadowolonego z swojego życia. Najważniejsze chyba żyć w zgodzie z samym sobą, a kompromisy i tak są i tak będę. Czy jest gdzieś całkiem wolny człowiek, który może robić to co mu się podoba i żyje jak chce...
OdpowiedzUsuńSamotność kojarzy się z osamotnieniem, a to budzi strach...
OdpowiedzUsuńmasz rację :*
OdpowiedzUsuń