Co byś zrobiła gdybyś wiedziała, jak będzie wyglądał twój związek za 17 lat, czy wybrałabyś tą samą drogę.... Czy wybrałabyś tego samego mężczyznę?
Czy jest sens w ogóle zastanawiać się nad takimi pytaniami?
Co byś zrobiła, albo co możesz zrobić żeby zmienić ten stan rzeczy w którym tkwisz obecnie?
Czy jest sens w ogóle zastanawiać się nad takimi pytaniami?
Co byś zrobiła, albo co możesz zrobić żeby zmienić ten stan rzeczy w którym tkwisz obecnie?
Moja kochana nie ma co się nad tym zastanwiać . ( nie ma co płakac nad rozlanym mlekiem) A przede wszytski nie ma co żałować , przez te 17 lat było przecież mnósto cudownych chwil .
OdpowiedzUsuńTrzeba skupić się na tym co jest teraz i jak CHCESZ to zmienić żebyś była szczęsliwa :)
Wybrałabym to samo, ponieważ najpierw jest zawsze pięknie i kierujemy się emocjami.
OdpowiedzUsuńAguś!! jestem, tęsknię, nie mam czasu, wpadnę do Ciebie w odwiedziny i na czytelnictwo jutro :) Buziak :**
Iza :) Masz rację nie ma co płakać, wczoraj mnie tak jakoś dziwnie naszło :) Buziaki Kobieto :))
OdpowiedzUsuńAnge :) co to za hmmm :P ;) :*
OdpowiedzUsuńAguś Oki rozumiem :))) Zapraszam ja też Tęsknię :))))
OdpowiedzUsuńno wiesz... ja zdecydowanie miałam inne plany na życie... ale nie zmieniłabym wszystkiego, tylko kilka lat wstecz
OdpowiedzUsuńKażdy w swoim życiu chce coś zmienić :) ot my ludziska takie dziwne ;)
OdpowiedzUsuń