jednym z zadań sztuki jest szokować. Póki dostrzegamy wartość estetyczną...to chyba jeszcze artyzm? Uwielbiam pornografię - jak najbardziej dosłowną i niesmaczną.Tu nie jest ani niesmacznie, ani bardzo dosłownie.
właśnie nie wiadomo tak naprawdę co z tym zdjęciem zrobić, też nie mam nic przeciwko pornografii, sama od czasu do czasu zajrzę gdzieś, tylko z czasem wydaje mi się to mimo wszystko sztuczne....
no właśnie się zastanawiam... czy tu jest właśnie sztuczne? czy jednak prawdziwe? hehehe ;) hmm... no jest ta fota chyba już ciut na granicy... a może nie... ?
jednym z zadań sztuki jest szokować. Póki dostrzegamy wartość estetyczną...to chyba jeszcze artyzm? Uwielbiam pornografię - jak najbardziej dosłowną i niesmaczną.Tu nie jest ani niesmacznie, ani bardzo dosłownie.
OdpowiedzUsuńwłaśnie nie wiadomo tak naprawdę co z tym zdjęciem zrobić, też nie mam nic przeciwko pornografii, sama od czasu do czasu zajrzę gdzieś, tylko z czasem wydaje mi się to mimo wszystko sztuczne....
OdpowiedzUsuńno właśnie się zastanawiam... czy tu jest właśnie sztuczne? czy jednak prawdziwe?
OdpowiedzUsuńhehehe ;)
hmm... no jest ta fota chyba już ciut na granicy... a może nie...
?
właśnie kontrowersyjna niby prosta, niby nic takiego, a jednak
OdpowiedzUsuńjednak, jednak ;)
OdpowiedzUsuńhehehe ;P
hehehe :P
OdpowiedzUsuńa ja dopiero teraz dokładnie widzę tę fotę... ups!
;)
heheheh ;)
OdpowiedzUsuń