wtorek, 14 kwietnia 2009

Jak popatrzę w lustro

Jak popatrzę w lustro, to się zawsze wystraszę,
Patrzy z niego na mnie jakieś Straszydło,
Po chwili dopiero poznaję - przecież to Ja,
Ot jak potrafi człowieka zmienić fryzura.
;)

4 komentarze:

  1. hehehe ;) przesadzasz :*

    OdpowiedzUsuń
  2. No przecież Ogrodnik z zawodu jestem :P no cóż to jest tak jak się ma za dużo autoironii w sobie :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. hihihi :)) jak zwykle niemożliwa jesteś ;) :*

    OdpowiedzUsuń
  4. heheheh Uwielbiam się z siebie śmiać :)

    OdpowiedzUsuń

Diabeł rechocze złośliwie za plecami....