Usłyszałam po powrocie w sobotę z babskiej imprezy:
"zapomnij o wychodzeniu w soboty, jak chcesz się bawić to masz wolne od poniedziałku do czwartku"
"miałaś być między 8 a 9, a jest 22"
"jeżeli Ja nie będę mogła wychodzić to Ty tak samo Kochanie, zostaje ci poniedziałek, wtorek, środa, czwartek, na wypady na narty w zimę, będziesz teraz siedział i trzymał mnie za rękę i nie odstępował na krok, poza tym nie musisz się martwić o kupno nowych nart za 1000 zł., bo przecież weekendy do końca życia będziesz spędzał z swoją ukochaną żoną"
Na drugi dzień:
"No to jak Mężu, gdzie planujemy następny weekend?"
"Przestań, człowiek nie może pożartować......"
"zapomnij o wychodzeniu w soboty, jak chcesz się bawić to masz wolne od poniedziałku do czwartku"
"miałaś być między 8 a 9, a jest 22"
"jeżeli Ja nie będę mogła wychodzić to Ty tak samo Kochanie, zostaje ci poniedziałek, wtorek, środa, czwartek, na wypady na narty w zimę, będziesz teraz siedział i trzymał mnie za rękę i nie odstępował na krok, poza tym nie musisz się martwić o kupno nowych nart za 1000 zł., bo przecież weekendy do końca życia będziesz spędzał z swoją ukochaną żoną"
Na drugi dzień:
"No to jak Mężu, gdzie planujemy następny weekend?"
"Przestań, człowiek nie może pożartować......"
buahaha :D
OdpowiedzUsuńprawidłowo to rozegrałaś ;)
bidoczek hehehe
mnie też nie wolno wychodzić;)
OdpowiedzUsuńi nie wychodzę, wychodząc:)
kobieta zawsze znajdzie wyjście...z sytuacji:)
nge :) nie ma sensu się wkurzać :] heheheh
OdpowiedzUsuńMadame :) Ja nie znoszę ograniczeń, zwłaszcza z jego strony, jeżeli jemu wolno to mnie, także...
OdpowiedzUsuń