Poczułam ulgę... odeszłam z miejsca, w którym nie chciałam być i dobrze, że tak się stało, dociera do mnie jak bardzo mi to ciążyło na duszy. Dostałam dobrą szkołę życia realnego i mam nadzieję na znalezienie nowej lepszej pracy, a przynajmniej z ludźmi, którzy będą naprawdę życzliwi, a może nie mam co się łudzić.
:) jest dobrze :) w końcu wiosna idzie, rowerek czeka :) spacerki z Fizią też będą dłuższe :) :*
:) jest dobrze :) w końcu wiosna idzie, rowerek czeka :) spacerki z Fizią też będą dłuższe :) :*
N-A-R-E-S-Z-C-I-E!!!
OdpowiedzUsuńAnge wiesz, że się cieszę :)
OdpowiedzUsuńtrochę nie wierzę w tych życzliwych ludzi!
OdpowiedzUsuńreszta ok:)
(aha - to nie ja, tylko ta druga paskudna madame)
Madame :) Nie jesteś Paskudna :)
OdpowiedzUsuńCo do tych życzliwych no cóż :) w coś można wierzyć ;)