Żałuję, że nie mam nikogo takie z kim mogłabym porozmawiać o swoim życiu na teraz na już, kogoś kto mnie zastopuje, doradzi, podsunie inne rozwiązanie, czasami chłodne spojrzenie kogoś z boku bardzo pomaga.
PS: a może jestem zmęczona, podejmowaniem sama decyzji.
PS: a może jestem zmęczona, podejmowaniem sama decyzji.
Czasem bardzo brakuje nam takiej osoby, czasem ciążą nam ciągłe decyzje...Ale po tych samodzielnie i trafnie podjętych - człowiek unosi się lekko nad ziemią.
OdpowiedzUsuńJa lubię tak latać...
Santa masz rację :) to post po chwili upadku :) teraz będzie tylko lepiej :)
OdpowiedzUsuńDokładnie ! TERAZ BEDZIE TYLKO LEPIEJ !!!!
OdpowiedzUsuńPS. czasmi się zastanawiam po co ludzie się pobieraja :/
izi
Izo :) nie wiem :) wiem jedno, że jest wiele nie dobranych par.... poza tym to trudny temat
OdpowiedzUsuń:*
to chyba bez znaczenia, czy związek jest sformalizowany? - kwestia bliskości lub jej braku.
OdpowiedzUsuńa ponieważ jestem na czasie: ludzie pobierają się dla wspólnej perspektywy... wygody tworzenia razem jakiejś rzeczywistości.
choć mnie najbardziej cieszy ulga podatkowa.
Santa masz rację :) nie ma znaczenia czy związek jest formalny czy nie :) No tak ulga podatkowa :) :* Właśnie wygoda... czasami bierze górę nad innym wszystkim
OdpowiedzUsuń