Kiedyś bardzo dawno po takiej awanturze było mi przykro, wzbudzało to poczucie winy we mnie, brałam wszystko na siebie, stawałam się grzeczną, potulną dziewczynką, zmieniłam się i bardzo się cieszę.
Aha muszę założyć polisę ubezpieczeniową na życie mężowi, jeżeli planuje umrzeć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Diabeł rechocze złośliwie za plecami....