niedziela, 26 września 2010

"Wojna Polsko-Ruska" słyszałam wiele o tym filmie, przełączyłam na niego przypadkiem,  nie pamiętam filmu, który by wywołał u mnie taki szczęko zwis. Obejrzenie nagich pośladków i nie,tylko Borysa Szyca bezcenne ;) fabuła hm..... do tej pory nie wiem co o tym filmie myśleć, jaką wyrazić opinię, na pewno byłam ..... no i sama nie wiem nadal.....

2 komentarze:

  1. mnie podobały się w tym filmie kobiety: żadnej normalnej tam nie było;)
    jak w życiu;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Madame :) heheheh pięknie podsumowałaś :)))))))) no fakt, Kobiety były takie jak w życiu :)))

    OdpowiedzUsuń

Diabeł rechocze złośliwie za plecami....