Mając prawie na karku czterdzieści lat, nie oduczyłam się jednego Nie Przejmować Się Pracą... tak przeżywam jak małpa okres.... stresuję się, a obowiązki są tak proste, że nawet Małpa by to pojęła, a ja się przejmuję, jak by mi powierzono czerwony guziczek i hasło do rakiet nuklearnych.
Zmień się Babo! Zmień!
Staram się jednak pracować nad swoimi wadami :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Diabeł rechocze złośliwie za plecami....