czwartek, 13 stycznia 2011

Obcy w moim domu,
Obcy w moim łóżku.
Zimne dłonie.
Zamknięte oczy.
Zapach stęchlizny.
Promyk słońca na końcu ciemnej ulicy.

4 komentarze:

  1. Ciekawe co to jest ten promyk... :)

    OdpowiedzUsuń
  2. hahaha, Vik - no też jestem ciekawa, co to za promyk;)

    OdpowiedzUsuń
  3. xRes i Madame na pewno nie facet, własne życie, spokojne, uśmiechnięte, ciepłe. I ludzie pozytywnie nastawieni do życia.

    OdpowiedzUsuń
  4. jak jest płomyk, to dobrze :)

    OdpowiedzUsuń

Diabeł rechocze złośliwie za plecami....