Praca - odbieram telefon - pada nazwa firmy itd., czas akcji.... późno w nocy.
Klient - Poproszę o przywóz: Najdroższej dziwki, Najdroższej wódki 0,7
i 9 milimetrów.....(rozchodzi się o broń)
Mimo mojego zaskoczenia... przyjmuję profesjonalnie zamówienie.
Klient - Poproszę o przywóz: Najdroższej dziwki, Najdroższej wódki 0,7
i 9 milimetrów.....(rozchodzi się o broń)
Mimo mojego zaskoczenia... przyjmuję profesjonalnie zamówienie.
Scena jak z filmu :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń