czwartek, 26 lipca 2012

"Prometeusz" zachwycił Mnie ten film ..... przeniosłam się w lata mojej młodości (hihihih jak to zabrzmiało staro i poważnie) jeżeli ktoś oczekuje strzelanin, pełnej wybuchów  itd., to niestety rozczaruje się :) Dobre kino :) którego dawno nie oglądałam :) dreszczyk emocji narastający powoli.... gęsia skórka na przedramionach, dialog nudzący dzisiejszą młodzież. Bawiłam się naprawdę doskonale :) tylko ten Bischop :) taki jakiś inny niepodobny do siebie ;)

PS: Przypomnijcie proszę (bo zapomniałam, a męczy Mnie to strasznie) w którym z filmow brała udział ta Wielka Głowa :) a... no i ten Obcy bez ogona :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Diabeł rechocze złośliwie za plecami....