czwartek, 12 lutego 2009

5:00 Czwartek

Dziś obudziłam się wcześniej niż zawsze, kręcąc się z boku na bok rozbudzona stwierdziłam,
że wyjdę już z Fizią na spacer... Cisza i ciemność...

5 komentarzy:

  1. oj bidula!! zamrozić futrzaczka chciałaś Jędzo?!!? ;) hehehe :)
    czyżbym zapomniała Ci dać buzi na dobranoc, że sen spokojny nie był :?
    hihihi ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dlatego chyba sen był niespokojny... ;-))))
    Amich

    OdpowiedzUsuń
  3. No właśnie Ange :) nie dałaś mi na dobranoc ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Amich :))) co ci chodzi po głowie ;P

    OdpowiedzUsuń
  5. :*** nio to masz :) rekompensatę ;)

    OdpowiedzUsuń

Diabeł rechocze złośliwie za plecami....