wtorek, 17 marca 2009

Nigdy

Nigdy z ust mojego Szacownego nie pada pytanie jak dzwoni "jak się czujesz kochanie, jak spędziłaś dzień, może coś cię zmartwiło... " zawsze natomiast dowiaduję się na temat jego stanu "źle się czuję, źle mi bez ciebie, wyślij mi jakieś swoje zdjęcie" mam wrażenie, że mnie nie ma, jestem wtedy kiedy mnie potrzebuje, a moje potrzeby, hm... nie mówisz nic to znaczy, że wszystko w porządku, a jak już coś mówisz tzn., przesadzasz i histeryzujesz.
Odnoszę wrażenie, że mój Szacowny cały czas czuje się źle....

5 komentarzy:

  1. większość mężczyzn niestety tak ma...
    dobrze gdy wysłuchasz, ale cierpliwość mu się kończy na jego osobie więc o Tobie już nie ma sił pomyśleć...! wrrrrrrrr! egoiści!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dlaczego egoiści???Przecież myślimy o innych kobietach... ;-P
    Amich

    OdpowiedzUsuń
  3. Właśnie myślicie o innych kobietach Amich :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Amich to przynajmniej mogę powiedzieć że jeden facet o mnie myśli Ty ! ;) :P

    OdpowiedzUsuń

Diabeł rechocze złośliwie za plecami....