Siedziałam przed kompem z słuchawkami na uszach, dotknęłam dłonią policzka i odpływając razem z muzyką w swój świat zaczęłam go gładzić delikatnie i czule, od tak wyrwało mi się bezwiednie, otworzyłam oczy zdziwiona tym co robię, zaskoczona tym co poczułam. Reakcja na dotyk była natychmiastowa wzbudzająca w wnętrzu zapomniane pragnienia, takiego czułego, ciepłego dotyku, delikatnego pieszczenia brakuje mi, ciało reaguje nim rozum się obudzi.
no właśnie tego... niczego innego bardziej...
OdpowiedzUsuńwłaśnie...
OdpowiedzUsuń