środa, 17 czerwca 2009

Wierzysz w znaki?

Wierzysz w znaki, przeznaczenie, przypadek.... Ja chyba zacznę wierzyć, od paru dni chodzę po sklepach i szukam czegoś co mi się spodoba i w czym mogę iść na wesele. Weszłam dzisiaj do marketu, który mieści się nie daleko mojego miejsca zamieszkania i prawie tradycją jest moją wejście do sklepu zoologicznego, zawsze czytam ogłoszenia jakie wywieszone są w owym sklepie na tablicy i może gdybym się nie zatrzymała, może gdybym nie zaczęła czytać, nie miałabym tak zje.... nastroju na koniec dnia. Jedno ogłoszenie zdecydowanie przykuło mą uwagę imię i nazwisko - znane... numer telefonu jaki podany - znany także.... czułam jak opada mi szczęka, jak oczy moje robią się coraz większe i większe są niż 5 zł., do tej pory.
Czy szukam NIE, czy grzebię NIE, czy się doszukuję NIE!!!! informacje same mnie ścigają.
Numer i nazwisko Owej Tej mego Szacownego.
Zbieg okoliczności, przypadek, przeznaczenie nie wiem.
Obdarta ze złudzeń do gołej kości.

8 komentarzy:

  1. nic przypadkiem się nie zdarza... oby to był początek końca Twoich cierpień...

    jestem z Tobą!

    OdpowiedzUsuń
  2. przypadek
    to przeogromna siła
    potrafi wszystko zniszczyć
    lub wszystko naprawić

    OdpowiedzUsuń
  3. Madame w moim przypadku otwiera mi szeroko oczy i już nic nie jest w stanie popsuć teraz mogę iść, tylko mozolnie i powoli do przodu...
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  4. A tak gwoli uporządkowanie...czego tyczyło się to ogłoszenie?

    OdpowiedzUsuń
  5. Makroman a co to ma za znaczenie?

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja wierzę :) W Ciebie też dziewczynko ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Aguś Kochana :)))) Dziękuję Buziaki :)))

    OdpowiedzUsuń

Diabeł rechocze złośliwie za plecami....