środa, 4 sierpnia 2010

Tur de Pologne

Wyścig był :) i owszem, i telewizja była z samego rana, zajadali się naszą Zagłębiowską Zalewajką :) i pieczonki z gara też jedli  :) i ruch wstrzymany był, gdy śmigali kolarze, tylko tak jakoś szybko przejechali, prawie ich nie zauważyłam. Dowiedziałam się z relacji o moim mieście, że mamy "Bulwary" na rzeką, no cóż może i te bulwary to mamy, tylko nie wiem, gdzie one są, a spacer odradzałabym ze względu na fetor unoszący się z wody :) No cóż nie znasz swego Miasta dowiesz się ciekawych rzeczy o nim z telewizji :]
Aha i pokazali obsrany przez gołębie pomnik sławnego śpiewaka :) mogli go chociaż umyć ;)

2 komentarze:

Diabeł rechocze złośliwie za plecami....