- Wiesz Mamo najpierw chciałem, żebyś szła do pracy, a teraz jak chodzisz, to jakoś jest dziwnie bez Ciebie - wyraził opinię Nastoletni z smutkiem w głosie.
Biega za Mną, łapie każdą wolną chwilę, aby nadawać mi nad uchem, słucham o ile nie zamykają mi się oczy.... przyglądam mu się ukradkiem i obserwuję.... zawsze tak było, iż wolał ze Mną spędzać czas.... a może mój Szacowny robi coś, co po prostu Widzi mój Młody.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Diabeł rechocze złośliwie za plecami....