poniedziałek, 15 grudnia 2014
poniedziałek, 8 grudnia 2014
wtorek, 2 grudnia 2014
piątek, 21 listopada 2014
wtorek, 4 listopada 2014
poniedziałek, 27 października 2014
środa, 10 września 2014
piątek, 5 września 2014
Wściekła jestem na Siebie okropnie, oglądam się ciągle na Szacownego... łapię się na tym, że nadal mam chwile w których chcę z nim spędzać czas, a on tak po prostu najzwyczajniej ma to w dupie... Schowane głęboko żale zaczynają wypełzać na światło dzienne... nie chcę ich... więc upycham je na nowo głęboko w swoim umyśle.
Wszystko jest inaczej niż się wydaje, prawdy docierają do Mnie, a Ja czuję się jak bym dostała marmurowym wazonem w głowę.
Wszystko jest inaczej niż się wydaje, prawdy docierają do Mnie, a Ja czuję się jak bym dostała marmurowym wazonem w głowę.
niedziela, 24 sierpnia 2014
piątek, 22 sierpnia 2014
piątek, 18 lipca 2014
Wpadłam na chwilkę sprawdzić, czy istnieje mój Blog :) proszę bardzo jednak nadal istnieje, tylko jakoś tak Mnie Mniej na nim. Życie toczy się swoim torem... nic nie zmieniło od ostatniego wpisu, czasami słowa natrętnie wirują w mej głowie, chcę je zapisać te myśli skłócone, jednakże nie mam swobodnego dostępu w danej chwili do komputera.
Pracuję... chociaż coraz bardziej odzywa się We Mnie tęsknota za zmianą zawodu, a gdyby tak? tylko co? Najgorszy jest stan wtedy, kiedy nie wiesz co chcesz robić w życiu....
Moje życie.... toczy się na działce... tylko tak jakoś zaczynam być znudzona, zniecierpliwiona, brakuje mi tak bardzo pozytywnej energii, znowu czuję się ograniczona, a przestrzeń zaczyna się kurczyć... duszę się.
piątek, 23 maja 2014
poniedziałek, 19 maja 2014
Jedna noc zmieniła wszystko... Otworzyła puszkę Pandory i wypuściła wszystkie pragnienia na światło dzienne. Trudno mi sobie z nimi dać radę... przerażona jestem, ponieważ mój bezpieczny świat runął...
Powinnam być ... ?
Smutna, zawstydzona z poczuciem winy na barkach?
Jest całkiem odwrotnie...
Uśmiecham się.
Nerwowe napięcie, które temu towarzyszy dodaje energii dodatkowej.
PS: Pełnia się zbliża... nie mogę wysiedzieć w jednym miejscu.
piątek, 25 kwietnia 2014
Spoglądam na datę ostatniego posta... jak ten czas szybko przemija.
Przyglądam się sobie w lustrze i chyba zaczynam żałować lat, które już za mną.
Samotność, którą odczuwam jest coraz bardziej uciążliwa... pragnienia... tęsknota...
proszę
o usunięcie komórek z mózgu odpowiedzialnych za uczucia.
Wszystko się kończy... nie mamy na to wpływu....
piątek, 28 marca 2014
Świruję, tak po całości kompletnie.
Raz się cieszę, drugi raz rwę włosy z głowy, następnie mam ochotę popełnić samobójstwo (którego i tak nie popełnię bo nie mam odwagi).
Czarny humor przeplata się z głupimi żartami.
Więc jak mam zrozumieć Sama o co mi chodzi w tym cholernym życiu.
Uszkodziłam sobie rękę w nocy....
Ciekawe, iż można sobie zrobić krzywdę śpiąc.
czwartek, 20 marca 2014
czwartek, 6 marca 2014
sobota, 22 lutego 2014
środa, 5 lutego 2014
piątek, 17 stycznia 2014
niedziela, 5 stycznia 2014
sobota, 4 stycznia 2014
piątek, 3 stycznia 2014
Subskrybuj:
Posty (Atom)